Opublikowany przez:
ULA
2010-05-04 09:21:36
Rezygnacja ze ślubu, odwołanie wesela w ostatniej chwili, gdy większość spraw jest już załatwiona, nigdy nie jest decyzją łatwą. Wiąże się z rozczarowaniem i złością najbliższych. Zraniona zostaje ta Najważniejsza Osoba w naszym życiu. Osobie, która się wycofała, towarzyszą wyrzuty sumienia, często sama nie dowierza temu, co się stało i dlaczego.
Lęk poza kontrolą
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
83.25.*.*
2012.05.07 23:45
Moja żona to miała. Miesiąc przed ślubem chciała się wycofać, ale jakoś ją przekonała rodzina no i ja. Teraz już jesteśmy 10 lat po rozwodzie. Przeżyliśmy 5 lat. Żona po ślubie w ogóle nie nadawała się do życia w rodzinie. Tu kłaniają się wzorce wyniesione z domu rodzinnego. Kłótnie, awantury rodziców. Nie potrafiła żyć inaczej niż jej rodzice. Potwierdzam istnienie fobii i trzeba ja leczyć.
Debris
2010.05.04 23:26
u nas też jakoś gładko poszło we wszystkim się zgadzaliśmy i to chyba dla tego :)Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
camea
2010.05.04 22:53
pchelka napisał 2010-05-04 22:18:59camea napisał 2010-05-04 15:44:46A ja właśnie uciekłam...na 2 tygodnie przed ślubem. I to była najlepsza decyzja w moim życiu!Lepiej uciec przed ślubem, niż potem rozwalać życie i sobie i dziecku/dzieciom Właśnie.bezzębny uśmiech dziecka o 6 rano - bezcenne...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.